lamamania

lamamania

wtorek, 15 października 2013

sunny autumn


SUNNY AUTUMN
Witam Was tego jesiennego, mglistego i zimnego wieczoru znad kubka gorącej herbaty! Dziś pokażę Wam efekty wczorajszej sesji zdjęciowej. Pogoda nam naprawdę sprzyjała, także spacer był samą przyjemnością. Dziś zobaczycie moją stylizjację, w kolejnym wpisie będziecie mogli zobaczyć stylizację mojej przyjaciółki.

Sesję zaczełyśmy od parku. Dywan z kolorowych liści wraz ze słońcem tworzą piękną scenerię do zdjęć.


Stylizacja:
sweter - Kappahl
bojówki - H&M
buty - Deichmann
płaszcz - C&A
komin - H&M
naszyjnik - New Look

Ostatnio na zakupach w h&m natrafiłam na oliwkowe rurki-bojówki timeless apparel. Został ostatni rozmiar, więc były przecenione, co jeszcze bardziej ułatwiło mi decyzję o zakupie. Bez wahania pobiegłam do kasy. :) Nie zawiodły mnie. Są z grubszego materiały, co ważne, podczas chłodniejszych dni. Nad kolanami mają szycia, co wygląda nietuzinkowo i dodatkowo wydłuża nogi. Mają też sporo małych kieszonek, również na ekspresy. Naprawdę polecam je!
Podczas tych samych zakupów natrafiłam na kremowy sweter w Kappahlu. Ma ciekawą fakturę, jest przyjemny w dotyku i dobrej jakości. Chyba zacznę tam częściej bywać.


Burgundowy komin kupiłam w H&M podczas nocy zakupów. Dzięki 20% nocnej zniżce kosztował on mniej niż 30 złotych.





Już niedługo kolejny wpis, a tymczasem miłego wieczoru! ;)

4 komentarze:

  1. Ładnie wyglądasz, podoba mi się płaszcz, sweter i naszyjnik ;)

    Trafiłam tutaj z Vinted ;) Pozdrawiam i zapraszam!
    Czmiel

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładnie wyglądasz :)
    Świetna stylizacja, i na prawdę ładny blog- miło się go przegląda :)

    www.panitruskaffeczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej :) Bardzo fajna stylizacja. widziałam w jednym z postów, że jesteś fanką lumpeksów. Dokładnie tak jak ja :> Może poleciłabyś mi kilka interesujących second handów w Łodzi (też tutaj mieszkam :)). Ja osobiście chwalę sobie lumpeksy na Piotrkowskiej, niedawno się otworzyły, mają dużo ciekawych i niedrogich rzeczy.
    Pozdrawiam
    Paula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często odwiedzam sh na PW, na Rewolucji (numeru nie pamietam, ale pomiędzy Wschodnią, a Kilińskiego), a z "wyżej półki" to Mogadishu i Dziuplę.
      Niedługo zrobię wpis o łódzkich ciucholandach, więc stay tuned ;)

      Usuń