Ostatnio wpadły w łapki Tyci nowe smakołyki od Purina Cat Chow :D
Tycia mówi, że było pyszne i będzie polecała markę wszystkim zaprzyjaźnionym kotom. Zjadła wszystko, prawie z saszetką i ręką Pana.
Mnie najbardziej spodobał się szeroki wybór smaków - codziennie nowy smak (drób/ryba/cielęcina/wołowina), więc kotek miał urozmaiconą dietę :) Do tego sucha karma - pomimo, że była dawana codziennie, to miska co chwilę była pusta. A Tycia jest wybrednym kotem i często musieliśmy zmieniać suchą karmę, bo się jej nudziła.
Dziękuję bardzo marce Purina! Na pewno jeszcze po Was sięgniemy przy wizycie w sklepie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz